Nie sposób opowiedzieć o historii Stowarzyszenia Meijin bez przytoczenia historii bielskiego klubu Go, na bazie którego powstało to Stowarzyszenie. Dzieje klubu z Podbeskidzia najlepiej przedstawi jego założyciel i równocześnie prezes Meijina, Janusz Gindera: Dawno, dawno temu na przełomie wieków natknąłem się na ogłoszenie o spotkanie w Domu Kultury "Włókniarz" w Bielsku-Białej chętnych do gry w "Go" sygnowane Konfucjusz. Ponieważ jestem samoukiem(Lech Pijanowski - Przewodnik gier 1974r) i grywałem raz do roku z bratem z ciekawości poszedłem na spotkanie. Był tam Sławek Piela i Sławek Czylok z synem Mateuszem. Pierwszą partię poddałem po kilkunastu ruchach i tak zaczęliśmy spotkania w kilka osób - "Dom Kultury", "Włókniarz", "Komes", "Technikum Mechaniczne", "Na Przybyły", "Przy Bluszczowej". Grywał też Mariusz Bogdański z synem i parę innych osób których nazwisk nie pamietąm. Przyszedł nawet taki czas iż grałem na zmianę tylko z Michałem Kucharczykiem lub Arturem Śliwką. W 2004 roku do klubu trafili Gosia Czaplik i Janek Lubos oraz kilka osób uczących się grać(Tomek, Łukasz, Marek, Bogdan, Boguś, Sławek...) i zaczęło się kręcić. Od tego czasu w klubie grywa/grywało od kilku do kilkunastu osób. cdn... |